piątek, 16 listopada 2012

zmarznięte róże - kolaż spontaniczy

Przy ostatnim poście SabinaAnna (którą jak zawsze pozdrawiam serdecznie) mimowolnie podrażniła moją przekorę i tak już nadwyrężoną okropnym "muszę" pisania pracy magisterskiej (a termin oddania rozdziału coraz bliżej...!). A ponieważ student zrobi wszystko, byle się nie uczyć - tym chętniej sięgnęłam po rzuconą rękawicę. 

Prezentuję przedpremierowo nowiutki, jeszcze schnący kolaż numer 292 i mam nadzieję, że się spodoba: 


10 komentarzy:

  1. no no, powiem Ci, że to jeden z Twoich najlepszych. mówię całkowicie szczerze i poważnie

    OdpowiedzUsuń
  2. aha, zapomniałam o :klask-klask: :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ah :> jakże się cieszę :>
    piękne moja droga. I oto dałaś dowód na to, że takie cudeńka powstają właśnie wtedy, gdy powinniśmy robić coś zupełnie innego :) Dla przykładu: zaczęłam robić świąteczne kartki, a powinnam się uczyć i nadrabiać zaległości. Ah ah...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mam nadzieję, że się kartkami pochwalisz moja droga:) Cieszę się, że się podoba. I jakby co, czekam na kolejne wyzwania ;)

      Usuń
    2. Oczywiście, że się pochwalę:) ale wszystko w swoim czasie:)
      ściskam! :)

      Usuń
  4. Haiku wygląda jakby zostało wybite na blaszcze nieśmiertelnika (albo to moje skojarzenie) :)I uwielbiam ten typ uhm... druku jak ze starych kalendarzy. Wiem: mam dziwne skojarzenia i porównania. Co do: "student robi wszystko by się nie uczyć" właśnie patrzę na szafę i zastanawiam się nad ponownym wywaleniem jej zawartości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w sumie, może trochę przypomina nieśmiertelnik z kształtu :) A mogę Ci zdradzić tajemnicę, że to pieczątka z wymiennymi czcionkami, której nie zaaplikowałam tuszu, tylko w całości ją na poduszeczce odbijam, stąd ramka :)

      Usuń
  5. Piękne :> Miałam kiedyś książkę z baśniami o pięknych ilustracjach. Była tam historia tańczących kwiatów, czy coś takiego... Jak u Ciebie - na ilustracjach królowały panny o rozłożystych sukniach z pąków kwiatowych... :>

    OdpowiedzUsuń